#somersby

Kochani, wakacje tak szybko minęły mi, że nawet nie zdążyłam tu zajrzeć i pochwalić się swoim ostatnim testowanie. Pod lupę tym razem brałam moja ukochaną markę piw- #Somersby #SomersbyPear w wersji bezalkoholowej. Strasznie nie mogłam się doczekać chwili, kiedy będę mogła skosztować mojego nr 1 w śród piw w wersji bezalkoholowej. Ta alternatywa bardzo mi  się spodobała, zwłaszcza w czasie wakacji i okresie urlopu gdzie wszyscy pragną się zrelaksować oraz delektować wypoczynkiem. Pogoda dopisała więc trzeba było zaopatrzyć się w coś do picia. Nie byle co lecz w trunek, który ugasi pragnienie, orzeźwi a zarazem zintensyfikuje nasze poczucie relaksu i odprężenia. I tak sobie myślę, że #Somersby wyczytało to wszystko w myślach tysięcy ludzi i wprowadziło na rynek wersję piwa bezalkoholowego o smaku gruszkowym. Przyznam się szczerze, że zaskoczył mnie smak #somersby #somersbypearl, idealnie schłodzone smakuje orzeźwiająco, odprężająco. Mogłam spokojnie delektować się nim w upale nad jeziorem i sprawować kontrolę nad moimi bawiacymi się w wodzie dziećmi. Tak bezpiecznie i przyjemnie. Cóż chcieć więcej? Jak dla mnie większej liczby wariantów smakowych. Tylko tyle🙂 #Somersby zawsze smakuje idealnie. Mało tego! Jeśli ktoś uważa, że w blokowiskach nie można się zrelaksować to ja krzyczę NIEPRAWDA! Ja mam na to dowody w formie zdjęć zamieszczonych poniżej ☺️
Tak jak myślałam, #somersby ponownie skradło moje ♥. Czy ta marka jest jeszcze czymś mnie w stanie zaskoczyć? Ciekawe, jeśli tak to już zacieram rączki do kolejnego sprawdzianu😁